Komentarze: 3
Dlaczego nie przyznać
Miłosz Czesław
religijności poza Księgę Hioba?
Z tą różnicą, że Hiob uważał siebie za niewinnego, ja
natomiast obarczyłem winą moje geny.
Nie byłem niewinny, chciałem być niewinny, ale nie
mogłem.
Zesłane na mnie nieszczęście znosiłem nie złorzecząc
Bogu, skoro nauczyłem się nie złorzeczyć Bogu za
to, że stworzył mnie takim człowiekiem, nie innym.
Nieszczęście było według mnie karą za moje istnienie.
Dzień i noc zwracałem do Boga pytanie: Dlaczego?
Do końca niepewny czy rozumiem
Jego niejasną odpowiedź.